5 min.
Inflacja, czyli ktoś podjada nasze oszczędności. Jak pieniądze tracą na wartości?
ostatnia aktualizacja:
Nasze pieniądze mają jednego głównego wroga – to inflacja, czyli wzrost cen. Sprawia ona, że z czasem za nasze oszczędności możemy kupić coraz mniej. Jak z inflacją walczyć? Na jaka pomoc mogą liczyć w tym zakresie klienci mBanku?
Inflacja, „drożyzna” – można nazywać to zjawisko różnie, ale zawsze irytuje tak samo. Ekonomiści przekonują, że nieduże tempo wzrostu cen jest zwykle dobre dla gospodarki, a najważniejsze, żeby nasze wynagrodzenia rosły szybciej. Niemniej z punktu widzenia naszych portfeli jest to bolesne, gdy widzimy, że chociażby za takie same zakupy płacimy coraz więcej. To oznacza, że nasze pieniądze są coraz mniej warte, skoro możemy za nie kupić coraz mniej.
Każdy ma swoją inflację
Mówiąc o zjawisku inflacji można żonglować liczbami. Przykładowo, przez cztery lata, od maja 2016 do kwietnia 2020 r., inflacja według GUS wyniosła ok. 9,5 proc. O tyle przez ten czas wzrosły ceny dóbr i usług konsumpcyjnych. Słowem – koszyk dóbr i usług, za który nana koniec kwietnia 2016 r. trzeba było zapłacić 100 zł, po czterech latach kosztował już 109,5 zł. Patrząc z drugiej strony, 100 zł, które wystarczyłoby w 2016 r. na zakup całego przykładowego koszyka, w 2020 r. wystarczyłoby na zakup nieco ponad 91 proc. tegoż koszyka. Z blisko 9 proc. produktów (czy ściślej – z produktów, których cena stanowi blisko 9 proc. wartości całego koszyka) należałoby zrezygnować.
Pamiętajmy jednak, że każdy ma „swoją inflację”. To, co pokazuje GUS, to obraz zmian cen pewnego koszyka dóbr i usług, reprezentatywnych ogólnie dla społeczeństwa. Są w nim (w odpowiednich proporcjach) żywność, napoje, usługi lekarskie, wywóz śmieci, prąd, czynsz, gaz, paliwo, książki, transport i całe mnóstwo innych wydatków. W zależności od tego, jak dużo konkretnych produktów i usług konsumujemy i wykorzystujemy, u każdego ta inflacja byłaby inna. Gdybyśmy hipotetycznie wszystkie nasze pieniądze wydawali wyłącznie na żywność i napoje bezalkoholowe, to okazałoby się, że między majem 2016 a kwietniem 2020 r. inflacja wyniosłaby aż ok. 18,7 proc.!
Najlepszym, a właściwie jedynym, sposobem, aby zbadać „własną inflację”, jest regularna analiza codziennych wydatków. Wtedy będziemy wiedzieli, ile konkretnie pieniędzy pochłania nam wzrost cen i jak bardzo musimy się napracować, żeby tę stratę zniwelować.
Jak walczyć z inflacją? Inwestuj!
Skoro inflacja to proces, w którym towary czy usługi zyskują na wartości (czyli drożeją), trzeba zrobić ze swoimi pieniędzmi dokładnie to samo – sprawić, żeby sukcesywnie zyskiwały na wartości. Nie robią tego, leżąc na nieoprocentowanym koncie osobistym ani w gotówce w portfelu. Pomnażaniu ich wartości służą oczywiście rozwiązania oszczędnościowe i inwestycyjne.
W pewien sposób musimy przygotować się na „grę” pomiędzy tym, aby jak najwięcej zyskać, a jednocześnie zachować akceptowalny dla nas poziom ryzyka. Wśród tych bezpiecznych, ale i gwarantujących coraz niższy zysk rozwiązań, można wymienić np. lokaty bankowe czy obligacje skarbowe. W ostatnich latach oprocentowanie to sukcesywnie spadało i trudno oczekiwać, żeby w ten sposób pobić inflację. Dlatego uwagę warto zwrócić także na inne rozwiązania, m.in. jednostki funduszy inwestycyjnych. Te mogą lokować środki zarówno bardzo bezpiecznie (właśnie np. w obligacje skarbowe), jak i ryzykownie (w dużym stopniu m.in. na światowych giełdach), albo przy umiarkowanym poziomie ryzyka. Innym rozwiązaniem jest otwarcie rachunku maklerskiego i samodzielne inwestowanie na giełdzie.
Gotowe strategie zarządzane przez ekspertów
Najprostszy sposób inwestowania. Każda z 3 strategii inwestuje na całym świecie. W najlepiej rozwijające się spółki, obligacje państw i surowce. W składzie każdej strategii jest nawet kilkanaście funduszy dobieranych przez ekspertów mBanku.
Samodzielne inwestowanie w fundusze
Zapoznaj się z naszą szeroką ofertą funduszy (m.in. fundusze akcji, hybrydowe, obligacji bądź pieniężne). Stwórz swoją strategie i zarządzaj nią.
Samodzielne inwestowanie na giełdzie
Ty decydujesz o tym, kiedy i co kupować w Polsce lub za granicą. Płacisz tylko prowizję od transakcji. My dostarczamy narzędzia i analizy, które pomogą Ci podjąć decyzje.
Historia uczy, że dobrze zdywersyfikowane i globalne portfele inwestycyjne nagradzają cierpliwych. Jasne, nigdy nie wiemy, co wydarzy się na giełdzie jutro, za tydzień, czy za miesiąc. Ale wieloletnie doświadczenie rzeszy inwestorów pokazuje, że w długim okresie rynki akcji pozwalają naszym pieniądzom rosnąć szybciej niż inflacja. Dlatego tak ważne jest, żeby inwestować i żeby robić to systematycznie. W mBanku staramy się przedstawić klientom całą gamę rozwiązań, która pozwoli na dopasowanie typu inwestycji do osobistych celów, horyzontów inwestycyjnych oraz tolerancji dla ryzyka. Specjaliści mBanku oferują też gotowe i zdywersyfikowane rozwiązania, które w prosty i przejrzysty sposób pozwalają wejść w świat globalnych inwestycji. Także inni inwestorzy, m.in. posiadacze rachunków maklerskich, otrzymują rozbudowane narzędzia do analiz giełdowych.
Bez nerwowych ruchów
Inwestowanie na rynku w walce z inflacją nie oznacza jednak nerwowych ruchów i ciągłego „skakania z kwiatka na kwiatek”, rozumianego jako permanentna zmiana strategii inwestowania. To szczególnie ważne, jeśli o swoich pieniądzach myślimy w perspektywie wielu lat, a nie miesięcy. Często narzekamy na inflację patrząc na wzrosty z miesiąca na miesiąc czy z roku na rok. Z inwestycjami jest tak samo – dobre dni na giełdzie przeplatają się z tymi gorszymi, ale historycznie rzecz biorąc nawet po najgorszych kryzysach przychodziły dynamiczne wzrosty.
Inflacja w ciągu roku wyniosła 3 proc., a twój fundusz zarobił „tylko” 2 proc.? Nie powinien być to przeważający argument, aby zakończyć inwestycję. Jeśli wciąż wierzymy w swoją strategię – nie ma powodu aby zrażać się czy ją zmieniać! Za rok wszystko może wyglądać zupełnie inaczej, a jeśli odkładamy oszczędności, np. z myślą o emeryturze – przecież dopiero wtedy będzie kluczowe, ile te pieniądze będą warte. A jeśli ktoś mimo wszystko boi się, czy nie zacznie inwestować „w złym momencie”, to dobrym rozwiązaniem jest systematyczne inwestowanie mniejszych kwot. Inwestorzy na całym świecie od dekad pomnażają w ten sposób swój majątek i zabezpieczają się przed inflacją.
Częste zmiany strategii mogą rodzić nie tylko ryzyko złych decyzji. Narażają nas także na dodatkowe koszty związane m.in. z opłatami za zakup czy sprzedaż akcji, czy jednostek funduszy. A to tylko sprawia, że nasz kapitał topnieje, a nie rośnie – warto o tym pamiętać!
to może Cię zainteresować
eMakler
Usługa maklerska połączona z kontem w mBanku, pozwalająca na samodzielne inwestowanie na giełdzie.
doradztwo inwestycyjne
Zarekomendujemy Ci, w które fundusze inwestować.
gotowe strategie
Skorzystaj z wiedzy ekspertów i wybierz przygotowane przez nich strategie. Zacznij od 100 zł/mies.
Nota prawna
To nie jest oferta. Usługa przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub odkupienia jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych jest świadczona przez mBank S.A. Szczegółowe warunki i opłaty związane z usługą przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub odkupienia jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych, a także informacje o ryzykach inwestycyjnych są określone w Regulaminie świadczenia przez mBank usług przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub odkupienia jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych oraz w Taryfie prowizji i opłat bankowych dla osób fizycznych w ramach bankowości detalicznej mBanku S.A. znajdujących się na:https://www.mbank.pl/pdf/inwestycje/fundusze/regulamin-swiadczenia-przez-mbank-uslugi-przyjmowania-i-przekazywania-zlecen-nabycia-lub-odkupienia-jednostek-uczestnictwa-w-funduszach-inwestycyjnych.pdf oraz https://www.mbank.pl/pomoc/oplaty/oferta-indywidualna/aktualna-taryfa/
Instrukcja aktywacji usługi przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub odkupienia jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych dostępna jest na https://www.mbank.pl/indywidualny/inwestycje/fundusze/supermarket-funduszy-inwestycyjnych/
Usługa przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub odkupienia jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych może być świadczona tylko na rzecz posiadacza rachunku bankowego prowadzonego przez mBank S.A.
Inwestowanie za pośrednictwem usługi przyjmowania i przekazywania zleceń nabycia lub odkupienia jednostek uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych wiąże się z ryzykiem i nie gwarantuje realizacji założonego celu inwestycyjnego, ani uzyskania określonego wyniku inwestycyjnego. Należy liczyć się z możliwością utraty przynajmniej części zainwestowanych środków. Szczegółowy opis czynników ryzyka znajduje się w prospekcie informacyjnym
Bank nie ponosi odpowiedzialności za decyzje Klientów związane z inwestowaniem w fundusze inwestycyjne. Fundusze inwestycyjne nie są depozytem bankowym. Dotychczasowe wyniki funduszy oraz innych emitentów nie stanowią gwarancji przyszłych wyników. Wartość zakupionych jednostek uczestnictwa funduszy inwestycyjnych może się zmieniać wraz ze zmianą sytuacji na rynkach finansowych. W konsekwencji, dochód z zainwestowanych środków może ulec zwiększeniu lub zmniejszeniu. Ponadto potencjalne korzyści z inwestowania w fundusze inwestycyjne mogą zostać zmniejszone o pobierane podatki i opłaty wynikające z przepisów prawa, taryf opłat i prowizji oraz regulaminów
mBank S.A. oświadcza, iż:
1) posiada zezwolenie Komisji Papierów Wartościowych i Giełd z dnia 30 czerwca 2005 roku, zmienione decyzją Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 20 marca 2012 roku, zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 20 marca 2012 roku oraz zezwolenie Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 17 listopada 2015 roku na prowadzenie działalności maklerskiej,
2) posiada zezwolenie Komisji Papierów Wartościowych i Giełd z dnia 23 listopada 1995 roku na świadczenie usług powierniczych, prowadzenie rachunków papierów wartościowych, rejestrowanie stanu posiadania papierów wartościowych i zmian tego posiadania,
3) organem nadzorującym mBank S.A. w zakresie działalności, o której mowa w pkt. 1-2, jest Komisja Nadzoru Finansowego, ul. Piękna 20, 00-549 Warszawa.