Jaki będzie rok 2021 w gospodarce polskiej?
Wskaźniki makroekonomiczne | 2019 | 2020 | 2021P |
---|---|---|---|
Wzrost PKB (r/r) | 4,2% | -2,8% | 3,8% |
Popyt krajowy (r/r) | 3,5% | -4,1% | 3,9% |
Konsumpcja prywatna (r/r) | 4,0% | -3,4% | 3,7% |
Inwestycje (r/r) | 7,2% | -6,5% | 1,1% |
Inflacja (eop) | 3,4% | 2,4% | 3,7% |
Stopa bazowa NBP (eop) | 1,5% | 0,1% | 0,1% |
CHF/PLN (eop) | 3,92 | 4,22 | 4,03 |
EUR/PLN (eop) | 4,25 | 4,56 | 4,40 |
Bank prognozuje, że w 2021 roku PKB wzrośnie o 3,8%. Pozwoli to na wyrównanie strumienia PKB z końca 2019 roku już w III kwartale 2021 roku. W pierwszej połowie roku wzrost PKB będzie powolny (licząc w ujęciu odsezonowanym, kwartał do kwartału). Bank oczekuje, że szczepienia populacji 60+ w Polsce oraz wśród innych, ważnych partnerów handlowych kraju, pozwolą na zniesienie większości ograniczeń epidemicznych w drugiej połowie roku. Poskutkuje to uwolnieniem popytu i istotnym przyspieszeniem tempa wzrostu PKB. Ożywienie będzie nadal opierać się na eksporcie. Zniesienie restrykcji epidemicznych spowoduje także istotne przyspieszenie konsumpcji (to może się już zacząć w II kwartale). Relatywnie opóźnione względem PKB będą inwestycje. Ich dynamika podskoczy dopiero w drugiej połowie roku. Sprzyja temu także harmonogram wydatków publicznych.
Sytuacja na rynku pracy powinna się powoli poprawiać w 2021 roku. Początek roku będzie prawdopodobnie (jeszcze) trudny. Stopa bezrobocia rejestrowanego może przejściowo wzrosnąć do 6,5% na fali restrukturyzacji przedsiębiorstw oraz we wciąż trudnej sytuacji epidemicznej. Bank oczekuje jednak, że przedsiębiorstwa zoptymalizowały/odchudziły siłę roboczą na tyle, że procesy restrukturyzacyjne będą jednostkowe. Wzrost bezrobocia będzie wynikał gównie ze wzrostu bezrobocia frykcyjnego, które w warunkach poprawy popytu zostanie zaabsorbowane przez gospodarkę. Bank szacuje, że do końca roku stopa bezrobocia spadnie do 5,9%.
Inflacja w 2021 roku będzie niższa niż w 2020 roku. Dołek na inflacji osiągnięty zostanie w I kwartale, kiedy wskaźnik CPI uplasuje się w okolicy 2%. Należy zauważyć, że dołek inflacyjny będzie znajdował się wyżej niż można było szacować jeszcze kilka miesięcy wcześniej. W szczególności w styczniu dojdzie do bardzo podobnych jak przed rokiem zmian cen energii (podwyżki cen energii elektrycznej, wprowadzenie opłaty mocowej, spadki cen gazu). Wejdzie w życie również podatek cukrowy oraz handlowy. Dodatkowo, inflacja bazowa będzie wyższa od wcześniejszych szacunków. W ciągu roku inflacja będzie powoli rosła i przekroczy 3% w ostatnich miesiącach roku. Z kolei ścieżka inflacji bazowej powinna być lekko opadająca. Pokazuje to opóźnione efekty hamownia gospodarki oraz efekty bazy statystycznej. Podwyżki cen w niektórych kategoriach towarów i usług, związane z działaniem w reżimie epidemicznym, nie powtórzą się. Istnieje nawet niezerowe prawdopodobieństwo, że część z nich będzie zniesiona.
Naszym zdaniem, Rada Polityki pieniężnej nie zmieni stóp procentowych w 2021 roku. Wykorzystywać będzie także dodatkowe narzędzia pod egidą NBP. Obejmują one operacje strukturalne oraz interwencje walutowe. Spodziewamy się tego, o ile tylko złoty będzie nadal pod presją aprecjacyjną, zwłaszcza w pierwszej połowie roku – więcej w sekcji poniżej. Z uwagi na retorykę RPP, pod koniec roku 2020 pojawiły się spekulacje o możliwości obniżki stóp procentowych. Zdaniem banku, nie zrealizują się one, a stopy pozostaną bez zmian. Scenariusz dalszych obniżek stóp procentowych (nawet do ujemnych poziomów) zarezerwowany jest na radykalne pogorszenie scenariusza makroekonomicznego, które zaneguje scenariusz wzrostu PKB w kolejnych kwartałach. Stan świata spójny z obniżkami stóp procentowych wykracza istotnie poza okresowe przedłużenie restrykcji epidemicznych (co z uwagi na dużą zmienność otoczenia epidemicznego może się zdarzyć). Dopóki na horyzoncie jest powrót do normalności, obniżki stóp nie są scenariuszem bazowym.
Bank spodziewa się, że przez większą część roku złoty pozostanie słaby. Twarde stanowisko NBP dotyczące kursu walutowego (podparte grudniowymi interwencjami) sprawiło, że wielu uczestników rynku porzuciło zakłady na umocnienie złotego. Fundamentalnie jednak złoty będzie miał wszelkie podstawy do aprecjacji: nadwyżka na rachunku bieżącym, wysokie transfery UE, silne, cykliczne ożywienie gospodarcze. Zdaniem banku, potencjał do umocnienia złotego zrealizuje się w małej skali w drugiej połowie roku. RPP/NBP nie powinny być już wtedy zainteresowane utrzymaniem słabej waluty (według retoryki RPP, stanowiącej wsparcie eksportu), a pewna aprecjacja złotego pozwoli na delikatne zacieśnienie warunków finansowania w czasie wzrostu inflacji.
Sektor bankowy – agregaty monetarne | 2019 | 2020 | 2021P |
---|---|---|---|
Kredyty przedsiębiorstw | 3,0% | -4,8% | 3,6% |
Kredyty hipoteczne | 6,6% | 7,3% | 4,4% |
Kredyty niehipoteczne | 5,1% | -3,8% | 5,2% |
Depozyty przedsiębiorstw | 10,0% | 19,0% | 4,3% |
Depozyty gospodarstw domowych | 9,7% | 10,7% | 5,5% |
W 2021 roku spodziewamy się wzrostu dynamiki kredytów, zarówno po stronie gospodarstw domowych, jak i firm. Sprzyjać będzie temu stabilizacja gospodarki oraz rozpoczęcie nowej, wzrostowej fazy cyklu koniunkturalnego. Wzrosty nie będą jednak spektakularne, gdyż firmy i gospodarstwa domowe dysponują dużą ilością środków zgromadzonych na depozytach. Zagadką pozostaje przeznaczenie rekordowych wypłat gotówki. One jednak również mogą wracać do systemu bankowego. Stanowią ryzyko w górę dla depozytów i ryzyko w dół dla kredytów innych niż hipoteczne. Ważne jednak, że strumień nowych kredytów będzie się powoli zwiększał. Względnie niskie dynamiki kredytów hipotecznych wynikają przede wszystkim z efektów kursowych i kontynuacji spłat portfela frankowego. Kredyty w złotych odnotują wzrosty podobne jak w 2020 roku.
Perspektywy dla mBanku
Wynik odsetkowy i marża | (negatywny) | |
---|---|---|
|
||
|
||
Wynik prowizyjny | (lekko pozytywny) | |
|
||
|
||
Koszty ogółem | (neutralny) | |
|
||
|
||
|
||
Odpisy na kredyty | (lekko pozytywny) | |
|
||
|