powrót

Nie tylko akcje…

Przez ostatnie półtora roku poziom awersji do lokowania wolnych środków w akcje mógł, u niektórych, co bardziej wrażliwych na papierowe lub tym bardziej realne straty, podnieść się do wartości skutecznie zniechęcających na jakiś czas do inwestycji w pojedyncze spółki.

Z drugiej strony nie wzrosło też tak drastycznie oprocentowanie lokat bankowych, że można byłoby czuć się usatysfakcjonowanym samymi tylko odsetkami. Nie zapominajmy jednak o tym, że rynek nie kończy się na tych dwóch instrumentach. Oprócz akcji i lokat, czyli dwóch instrumentów stojących na przeciwnych biegunach ryzyka, są między innymi jeszcze obligacje, certyfikaty inwestycyjne i certyfikaty strukturyzowane. Wszystkie notowane na GPW, a więc dostępne za pośrednictwem usługi maklerskiej mBanku. Na początek zajmiemy się tymi ostatnimi, bo dzięki nim można pośrednio inwestować w surowce (np. ropa, złoto) i w koszyki spółek zagranicznych.
Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat naduś guzik.

 


Przeczytaj następne części z cyklu: